Na tę okazję postanowiłam zrobić exploding box (mój pierwszy!)
wg kursu u Qrcza-ka.
Inspirację zaczerpnęłam częściowo od Oliwiaen i jej ogródka.
A że niedawno dostałam zamówione "kropeczki" z ILS,
powstało takie cóś... ;-)
Pracę nieśmiało zgłaszam na wyzwanie do ILS
Pozdrawiam!:-)
Rewelacja! Naprawdę, zaczarował mnie ten pomysł. Takie pudełka, to już widziałam. Ale takich wybuchających niespodzianek to jeszcze nie! I tak, tak, na pewno kiedyś takie coś zrobię.
OdpowiedzUsuń