14 października 2010

Przepiśnik


Siostra zwróciła się do mnie z prośbą o ozdobienie zeszytu,
w którym notuje przepisy kulinarne.
Jest to mój pierwszy przepiśnik,
a inspiracją były w głównej mierze prace Agnieszki.
Nie jest typowo kuchenny ze względu na kolorystykę,
ale mam nadzieję, że się spodoba właścicielce.

Niestety nie umiem robić dobrych zdjęć i ich obrabiać.
Dysponuję tylko kompakcikiem. Pogoda też nie dopisuje.
Każdą radę dotyczącą fotek chętnie przyjmę!

Koniec gadania...

Oto główny bohater tego postu:






Kwiatek gnieciuch wg kursu Brises w PS.
Nie pierwszy i na pewno nie ostatni!;-)


1 komentarz:

  1. rewelacyjny! aż sama chciałabym taki mieć, ale musiałby sporo pomieścić :)

    pozdrawiam,
    Paula

    OdpowiedzUsuń