Jakiś czas temu ustrzeliłam u Anabel licznik.
Wczoraj doszła do mnie przesyłka, w której skład weszły:
piękny notes, scrapuszko, zakładka do książki, koronka, klamerki i mnóstwo kwiatów!
Żeby tego było mało, to jeszcze w paczuszce znalazła się czekolada i dwie saszetki herbaty!
Aniu, Ty jesteś niemożliwa! Tyle cudownych rzeczy mi sprezentowałaś!
I jak ja mam się Tobie teraz odwdzięczyć???
Wszystko bardzo, ale to bardzo mi się podoba!
Zobaczcie:
DZIĘKUJĘ!!!:-)
Ale super ! Podobają mi się Twoje prace!
OdpowiedzUsuńno szczesciara szczesciara! dopero co wczoraj ogladałam inne lupy :P:P
OdpowiedzUsuńa Ty znowu, moze w totka dzis zagraj
pozdrawiam!
Super niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńZuziku, w żaden sposób nie musisz mi się odwdzięczać :) nawet o tym nie pomyślałam.. cieszę się, że sprawiłam Ci tyle radości i że cierpliwie czekałaś tyle czasu :D baw się dobrze tworząc kolejne prace :)))
OdpowiedzUsuńale przygadam się jednemu motylowi i nie mogę uwierzyć.. czy on się zniszczył?
Anabel!
OdpowiedzUsuńSokole oko masz! Rzeczywiście jeden motylek ma naderwane skrzydełko. PP jest bezlitosna nawet dla takich małych bezbronnych stworzonek!;-)
Nie martw się! Opatrzę ranę i będzie OK!:-)
Zuzik piękne przydasie !!! szczęściaro odezwij się do mnie )))
OdpowiedzUsuńrzuca się w oczy... ale mam nadzieję, że jak przeprowadzisz operację, nic nie będzie widać :))
OdpowiedzUsuńprzepraszam :(
No to jest coś czego można by pozazdrościć! Tak samo jak i tego, że udaje Ci się zebrać i "obskoczyć" ze swoimi pracami tyle wyzwań i tych innych atrakcji, które czychają na blogach i forach. :)
OdpowiedzUsuńMinbeat!
OdpowiedzUsuńJeszcze żadnego wyzwania nie wygrałam...
Nie chodzi o wygrane, a to, że Ci się w ogóle chce brać w tym udział, robić, zgłaszać. Ja to nawet nie znam adresów takich stron, bo mnie to się szukać nie chce.
OdpowiedzUsuńMinbeat!
OdpowiedzUsuńMasz rację, nie chodzi o wygraną!
Te wyzwania są motorem napędowym do "tworzenia" przeze mnie prac. Lubię to robić!:-)